Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

Radni sejmiku nie zgodzili się na odstrzał zwierząt w pobliżu lotniska wojskowego w Mirosławcu - uchwała "spadła" z porządku sesji. Fot. Łukasz Szełemej [PR Szczecin]
Radni sejmiku nie zgodzili się na odstrzał zwierząt w pobliżu lotniska wojskowego w Mirosławcu - uchwała "spadła" z porządku sesji. Fot. Łukasz Szełemej [PR Szczecin]
Radni sejmiku nie zgodzili się na odstrzał zwierząt w pobliżu lotniska wojskowego w Mirosławcu - uchwała "spadła" z porządku sesji.
Zdaniem mundurowych, sarny, dziki, jenoty, borsuki i zające zagrażają bezpieczeństwu szkolenia lotniczego.

Radna SLD Ewa Koś cytowała ustawę o ochronie zwierząt. - Zwierzę jako istota żyjąca zdolne do odczuwania nie jest rzeczą, a człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę - argumentowała Koś.

Podobnie argumentowała Teresa Kalina z PO, jej partyjny kolega Artur Łącki ironizował. - Zwierzęta mogą zagrażać ludziom, szczególnie gatunek zająca, który nazywa się "killer rabbit". Jak "pójdzie na samoloty", to nie ma naszej armii - mówił z ironią Łącki.

Uchwały bronił Witold Ruciński z PSL. - Tu nikt nie jest w stanie przewidzieć zachowania zwierzęcia dziko żyjącego - stwierdził Ruciński.

Projektem uchwały zajmą się teraz komisje sejmiku.
Relacja Andrzeja Kutysa w Wiadomosciach o 15.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty