Wszystko jest już gotowe. Czekają tylko, aż zakwitną pierwsze kwiaty. Pod koniec marca, w Ogrodzie Dendrologicznym w Przelewicach zostanie otwarta oranżeria.
- To będą klimaty włoskie - zapewnia Katarzyna Misiak, kierownik Ogrodu. - Posadziliśmy tu rośliny, które rosną nad Morzem Śródziemnym - dodaje.
Oranżeria mieści się w odbudowanej stodole. Włoski klimat nadały jej nie tylko rośliny, ale też atrapy rzeźb i akweduktów. - Na pewno się to wszystko szybko nie opatrzy - mówi Marek Kibała, wójt Przelewic. - Bardzo nam zależy, aby zainteresowanie ogrodem nie słabło.
Oranżeria kosztowała blisko 600 tys. zł. Gmina dostała na nią dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego.
Oranżeria mieści się w odbudowanej stodole. Włoski klimat nadały jej nie tylko rośliny, ale też atrapy rzeźb i akweduktów. - Na pewno się to wszystko szybko nie opatrzy - mówi Marek Kibała, wójt Przelewic. - Bardzo nam zależy, aby zainteresowanie ogrodem nie słabło.
Oranżeria kosztowała blisko 600 tys. zł. Gmina dostała na nią dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego.