36-letni mężczyzna prawdopodobnie rzucił się pod pociąg Inter City "Chrobry" na torach kolejowych w Stargardzie. Teraz okoliczności wypadku wyjaśniają prokuratura, policja i Straż Ochrony Kolei.
Do tragicznego zdarzenia doszło na torowisku przy ul. Broniewskiego w Stargardzie Szczecińskim. Z relacji maszynisty wynika, że mężczyzna skoczył z wiaduktu wprost pod nadjeżdżającą lokomotywę.
Rozpędzony pociąg zanim zatrzymał się, wlókł ciało mężczyzny na odcinku 700 metrów. Policja próbuje ustalić motywy samobójstwa, mieszkańca Stargardu. - Była to osoba, która chciała popełnić samobójstwo i niestety jej się to udało - mówi Sławomir Robak, zastępca komendanta SOK w Stargardzie.
Łukasz Famulski ze stargardzkiej policji przyznaje, że prawdopodobnie było to samobójstwo. Jednak ze względu na charakter sprawy, policja nie udziela więcej informacji.
Teren wypadku zabezpieczali jeszcze dzisiaj policjanci i kolejarze - informuje Andrzej Trąbski, zastępca naczelnika Sekcji Eksploatacji Zakładu Linii Kolejowych w Stargardzie.
Kilka nieudanych prób samobójczych odnotowano natomiast w tym roku, najczęściej w pobliżu nastawni dysponującej stacji w Stargardzie.
Rozpędzony pociąg zanim zatrzymał się, wlókł ciało mężczyzny na odcinku 700 metrów. Policja próbuje ustalić motywy samobójstwa, mieszkańca Stargardu. - Była to osoba, która chciała popełnić samobójstwo i niestety jej się to udało - mówi Sławomir Robak, zastępca komendanta SOK w Stargardzie.
Łukasz Famulski ze stargardzkiej policji przyznaje, że prawdopodobnie było to samobójstwo. Jednak ze względu na charakter sprawy, policja nie udziela więcej informacji.
Teren wypadku zabezpieczali jeszcze dzisiaj policjanci i kolejarze - informuje Andrzej Trąbski, zastępca naczelnika Sekcji Eksploatacji Zakładu Linii Kolejowych w Stargardzie.
Kilka nieudanych prób samobójczych odnotowano natomiast w tym roku, najczęściej w pobliżu nastawni dysponującej stacji w Stargardzie.