Rzeczniczka Twoich Linii Kolejowych przyznała na antenie Radia Szczecin, że rzeczywiście w jednym z pociągów, który miał zabrać dzieci ze Szczecina na kolonię, doszło do podwójnej rezerwacji miejsc.
Koloniści ze Szczecina wyjeżdżali w góry w niedzielę wieczorem. Okazało się jednak, że na miejscach, które mieli zarezerwowane siedzieli już inni pasażerowie. Ich bilety również były ważne. - Tak często mówi się o tym, że kolej nie dopełnia obowiązków, a mimo to te błędy cały czas się powtarzają - mówi jedna z pasażerek.
Specjalnie dla dzieci kolejarze podstawili nowy wagon. Jednak pasażerowie całą podróż spędzili w ciemnościach, bo w wagonie nie działała elektryczność. Rzeczniczka TLK, Małgorzata Sitkowska tłumaczy, że przyczyną kłopotów był błąd osoby sprzedającej bilety. - Ze strony Intercity mogę przeprosić za zaistniałą sytuację - przyznała Sitkowska.
Wszyscy pasażerowie pechowych wagonów mogą złożyć reklamację w kasie, w której kupili bilet lub wysyłając maila na jeden z adresów podanych na stronie internetowej Intercity.
Specjalnie dla dzieci kolejarze podstawili nowy wagon. Jednak pasażerowie całą podróż spędzili w ciemnościach, bo w wagonie nie działała elektryczność. Rzeczniczka TLK, Małgorzata Sitkowska tłumaczy, że przyczyną kłopotów był błąd osoby sprzedającej bilety. - Ze strony Intercity mogę przeprosić za zaistniałą sytuację - przyznała Sitkowska.
Wszyscy pasażerowie pechowych wagonów mogą złożyć reklamację w kasie, w której kupili bilet lub wysyłając maila na jeden z adresów podanych na stronie internetowej Intercity.