Ponad trzysta osób żegnało żołnierzy szczecińskiej 12 Brygady Zmechanizowanej na lotnisku Szczecin - Goleniów. Na misję do Afganistanu poleciało we wtorek blisko 200 wojskowych.
Żołnierzy żegnali przyjaciele i rodziny. Najczęściej padało zdanie "uważaj na siebie". Oni sami przed wylotem nie zdradzali emocji.
- Nie robi to na mnie wrażenia. Zdaję sobie sprawę, że misja trwa pół roku, ale taka służba - mówił kierowca kołowego transportera opancerzonego, którego podstawowym zadaniem będą patrole głównych afgańskich dróg
Z kolejną grupą wyleciał dowódca XII zmiany PKW, generał Andrzej Tuz. Zapewnił, że zarówno jego żołnierze, jak i on sam są dobrze przygotowani. Do Afganistanu Tuz zabiera ze sobą m.in. miedzianą tabliczkę z wygrawerowanym sercem. Podkreśla, że to "na szczęście".
Podczas misji, która rozpocznie się w październiku, polscy żołnierze będą m.in. szkolić afgańskich policjantów i wojskowych. Będą też pomagać samym Afgańczykom. W prezencie wiozą ze sobą m.in. szaliki i piłki nożne dla dzieci. XII zmiana PKW potrwa pół roku.
- Nie robi to na mnie wrażenia. Zdaję sobie sprawę, że misja trwa pół roku, ale taka służba - mówił kierowca kołowego transportera opancerzonego, którego podstawowym zadaniem będą patrole głównych afgańskich dróg
Z kolejną grupą wyleciał dowódca XII zmiany PKW, generał Andrzej Tuz. Zapewnił, że zarówno jego żołnierze, jak i on sam są dobrze przygotowani. Do Afganistanu Tuz zabiera ze sobą m.in. miedzianą tabliczkę z wygrawerowanym sercem. Podkreśla, że to "na szczęście".
Podczas misji, która rozpocznie się w październiku, polscy żołnierze będą m.in. szkolić afgańskich policjantów i wojskowych. Będą też pomagać samym Afgańczykom. W prezencie wiozą ze sobą m.in. szaliki i piłki nożne dla dzieci. XII zmiana PKW potrwa pół roku.