Lagunie brakuje 200 tysięcy zł, by dopiąć tegoroczny budżet. Szefostwo centrum wodnego poprosiło o pomoc właściciela, czyli gminę.
O przyznaniu wsparcia zdecydują za miesiąc radni. Burmistrz miasta rzuca tymczasem kolejne koło ratunkowe. Być może już w grudniu uda się wprowadzić kartę zniżkową dla rodzin. Ma to poprawić frekwencję na basenie. Według wstępnych pomysłów, płacić trzeba byłoby tylko za jedno dziecko. Drugie i kolejne wchodziłyby gratis. Koszt takiego grupowego biletu wynosiłby około 30 złotych.
Znacznie poważniejsze kłopoty Laguna miała kilka lat temu. Wtedy przed bankructwem uchroniła ją gmina, która wykupiła obiekt. Od tamtej pory centrum utrzymywało się samodzielnie, nie prosząc miasta o dodatkowe fundusze. Od roku aquapark nie może jednak korzystać z ulg podatkowych, dlatego potrzebny jest zastrzyk gotówki.
Znacznie poważniejsze kłopoty Laguna miała kilka lat temu. Wtedy przed bankructwem uchroniła ją gmina, która wykupiła obiekt. Od tamtej pory centrum utrzymywało się samodzielnie, nie prosząc miasta o dodatkowe fundusze. Od roku aquapark nie może jednak korzystać z ulg podatkowych, dlatego potrzebny jest zastrzyk gotówki.