W środę odwiedził ją prezydent Szczecina Piotr Krzystek. W 1944 roku skazana na 10 lat łagru, potem przez wiele lat szykanowana w Polsce Ludowej. W 2011 została Szczecinianką Roku.

Danuta Szyksznian - Ossowska walczyła podczas wojny w 3. Wileńskiej Brygadzie Armii Krajowej. - Dostałam trochę szczęścia od Boga, żeby przejść takie życie, jak moje. Mogę porównać je z polem minowym - uważa pani Danuta.

Prezydent Szczecina Piotr Krzystek wspomniał, że ludzie Armii Krajowej dalej służą Polsce. - Żebyśmy mówili o tym, że dla wielu wojna nie skończyła się w 1945 roku - powiedział Krzystek.

Na pytanie, dlaczego dziś wielu polityków o Żołnierzach Wyklętych mówi nieprzychylnie Danuta Szyksznian - Ossowska odpowiedziała, że "ludzi trzeba kochać, bo nie oni winni, że nie są takimi, jakimi być powinni". - Przecież to nie jego wina, może w domu nikt o tym nie mówił - stwierdziła Szyksznian - Ossowska.

W 2010 roku pani Danuta Szyksznian-Ossowska otrzymała medal za Zasługi dla Miasta Szczecina.