Jednostka miałaby się zajmować między innymi "koordynacją przepływu informacji oraz być wyposażona w kompetencje wykonawcze".

Plany dotyczące utworzenia placówki są właśnie opracowywane w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. Proces jest skomplikowany, bo ma się ona opierać na prawie międzynarodowym oraz wewnętrznych przepisach Polski i Niemiec.

Informacje do których dotarliśmy, potwierdza zastępca komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej, kapitan Waldemar Hołodniuk: - Podkreślam, że to są prace studyjne nad powstaniem placówek z mieszaną obsadą polsko-niemiecką. Taka inicjatywa powstała, o ile dobrze pamiętam, w zeszłym roku, bądź na początku tego i jest to wszystko w fazie, że tak powiem, mocno studyjnej - tłumaczy Hołodniuk.

Powstanie nowej placówki nie wiązałoby się z reorganizacją tych już istniejących w naszym regionie.

- To gwarantuje koncepcja wieloletnia - dodaje kapitan Hołodniuk. - Tutaj mówimy nie tylko o regionie szczecińskim, zachodniopomorskim, ale o całej zachodniej granicy państwa, którą nasz Odział administruje i idea wstępna była taka, żeby to były 4 placówki: dwie po polskiej stronie, a dwie po niemieckiej - wyjaśnia Hołodniuk.

Na razie jednak nie wiadomo, kiedy placówka miałaby rozpocząć swoje działanie i ilu strażników wchodziłoby w jej skład.

Obecnie w naszym regionie znajdują się trzy placówki Straży Granicznej: w porcie lotniczym Szczecin-Goleniów, Szczecin-Port i placówka Szczecin. Nieoficjalnie mówi się o tym, że placówki Goleniów i Port mają zostać połączone. A z placówki Szczecin ma odejść 150 pracowników cywilnych.