Komisja Europejska wezwała Polskę do poprawy planów dotyczących celów klimatycznych. Bruksela oceniła, że są za mało ambitne. Oprócz Polski krytyczne uwagi usłyszała też Bułgaria.
Chodzi zobowiązania w ramach Zielonego Ładu, które mają doprowadzić do zmniejszenia emisji CO2 do 2030 roku o co najmniej 55 procent. To cel ogólny, a unijne kraje miały przygotować plany, jak zamierzają go zrealizować.
Polska wysłała swój plan do Komisji w marcu. Napisała w nim, że prognozy dotyczące całej gospodarki wskazują na możliwe osiągnięcie redukcji gazów cieplarnianych na poziomie 35 procent w 2030 roku w stosunku do 1990. Polska zaznaczyła, że do 2021 roku ograniczenie emisji wyniosło 15 procent i że cel 35-procentowy będzie się wiązał ze znaczącą redukcją w ciągu niespełna dekady.
Polska wysłała swój plan do Komisji w marcu. Napisała w nim, że prognozy dotyczące całej gospodarki wskazują na możliwe osiągnięcie redukcji gazów cieplarnianych na poziomie 35 procent w 2030 roku w stosunku do 1990. Polska zaznaczyła, że do 2021 roku ograniczenie emisji wyniosło 15 procent i że cel 35-procentowy będzie się wiązał ze znaczącą redukcją w ciągu niespełna dekady.