Czteromiesięczna dziewczynka pobita przez rodziców w Wałczu przebywa w szczecińskim szpitalu "Zdroje". Rodzicom dziewczynki postawiono już zarzuty - mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koszalinie Ewa Dziadczyk.
- W toku postępowania zostały postawione matce zarzuty znęcania się nad osobą nieporadną i spowodowania u niej obrażeń ciała, natomiast ojcu przedstawiono zarzut narażanie dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu - powiedziała Dziadczyk.
Niemowlę z obrażeniami głowy trafiło do szczecińskiego szpitala. - Dziecko w momencie, kiedy trafiło do Szczecina, było w stanie dobrym, było przytomne. Dziecko ma obrażenia ciała na buzi i na głowie. Takiego rodzaju, że dziecko w tym wieku samo sobie tych obrażeń zadać nie mogło - dodaje Dziadczyk.
Po pierwszych badaniach w szpitalu lekarze oceniają stan zdrowia dziewczynki na średni. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Wałczu.
Niemowlę z obrażeniami głowy trafiło do szczecińskiego szpitala. - Dziecko w momencie, kiedy trafiło do Szczecina, było w stanie dobrym, było przytomne. Dziecko ma obrażenia ciała na buzi i na głowie. Takiego rodzaju, że dziecko w tym wieku samo sobie tych obrażeń zadać nie mogło - dodaje Dziadczyk.
Po pierwszych badaniach w szpitalu lekarze oceniają stan zdrowia dziewczynki na średni. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Wałczu.