Do środy dziewięcioro noworodków ewakuowanych do szpitala w Zdrojach wróci na oddział w placówce na szczecińskich Pomorzanach.
We wtorek specjalistyczna karetka przywiozła pierwsze noworodki - powiedział Piotr Sobczak z oddziału intensywnej terapii w Zdrojach. - Dziś pięcioro dzieci, a jutro czworo. Jako pierwszy pojechał wcześniak, który wymaga pilnego zabiegu okulistycznego.
Mamy są już spokojne. - Teraz już będzie dobrze. Personel robił, co mógł i wiem, że już nic złego się nie stanie - mówi jedna z mam.
Pacjenci oddziału od niedzieli leżeli w szpitalach w Szczecinie - Zdrojach i Policach z powodu przerw w dostawie energii elektrycznej, do których doszło na oddziale patologii noworodka. Łącznie ewakuowano osiemnaścioro noworodków i cztery kobiety. W tej chwili trwa wyjaśnianie przyczyn awarii.