Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Autopromocja
Zobacz
reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz

Kable instalacji elektrycznej 20 lat temu zostały zakopane w ziemi, w miejscu z dużą ilością gruzu. Ostre krawędzie w połączeniu z drganiami wywołanymi przez przejeżdżające ciężarówki doprowadziły do uszkodzenia przewodów. Fot. Biuro prasowe wojewody.
Kable instalacji elektrycznej 20 lat temu zostały zakopane w ziemi, w miejscu z dużą ilością gruzu. Ostre krawędzie w połączeniu z drganiami wywołanymi przez przejeżdżające ciężarówki doprowadziły do uszkodzenia przewodów. Fot. Biuro prasowe wojewody.
Szpital został bez prądu z powodu niedbałości pracowników układających kable awaryjnej instalacji - takie są wnioski po kontroli przeprowadzonej w klinice na szczecińskich Pomorzanach na zlecenie wojewody zachodniopomorskiego. Fot. Łukasz Szełemej [Radio
Szpital został bez prądu z powodu niedbałości pracowników układających kable awaryjnej instalacji - takie są wnioski po kontroli przeprowadzonej w klinice na szczecińskich Pomorzanach na zlecenie wojewody zachodniopomorskiego. Fot. Łukasz Szełemej [Radio
Kable instalacji elektrycznej 20 lat temu zostały zakopane w ziemi, w miejscu z dużą ilością gruzu. Ostre krawędzie w połączeniu z drganiami wywołanymi przez przejeżdżające ciężarówki doprowadziły do uszkodzenia przewodów. Fot. Biuro prasowe wojewody.
Kable instalacji elektrycznej 20 lat temu zostały zakopane w ziemi, w miejscu z dużą ilością gruzu. Ostre krawędzie w połączeniu z drganiami wywołanymi przez przejeżdżające ciężarówki doprowadziły do uszkodzenia przewodów. Fot. Biuro prasowe wojewody.
Szpital został bez prądu z powodu niedbałości pracowników układających kable awaryjnej instalacji - takie są wnioski po kontroli przeprowadzonej w klinice na szczecińskich Pomorzanach na zlecenie wojewody zachodniopomorskiego.
Kable instalacji elektrycznej 20 lat temu zostały zakopane w ziemi, w miejscu z dużą ilością gruzu. Ostre krawędzie w połączeniu z drganiami wywołanymi przez przejeżdżające ciężarówki doprowadziły do uszkodzenia przewodów.

Pracownicy wojewody uznali też, że dyrektor szpitala niedostatecznie zaangażował się w usuwanie technicznych przyczyn awarii. Protokół trafił już na biurko rektora Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego, który jest właścicielem kliniki. Profesor Andrzej Ciechanowicz ma teraz zadecydować, czy Ryszard Chmurowicz pozostanie na stanowisku dyrektora.

W niedzielę 3 marca około godziny 20 z powodu awarii prądu, z Pomorzan ewakuowano osiemnaścioro noworodków i cztery kobiety. Pacjenci trafili do szpitali: w Zdrojach, w Policach i wojskowego w Szczecinie.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Autopromocja
Zobacz
reklama
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty