To ma być ostatni krok na drodze do energetycznej samowystarczalności miasta. Zakład Unieszkodliwiania Odpadów w Szczecinie chce produkować energię nie tylko z odpadów, ale też ze słońca.
Panele fotowoltaiczne na dachu magazynu mają mieć wydajność 300 kilowatopików i być dodatkowym źródłem energii na potrzeby własne zakładu. Ta instalacja ma być niewielka, jej koszt to kilkaset tysięcy złotych, a uruchomienie planowane jest na przyszły rok.
Formalności związane z budową już się rozpoczęły. Większa inwestycja miałaby stanąć na Ostrowie Mieleńskim - na wyspie pozostał urobek z pogłębiania toru wodnego. Według wstępnych ustaleń, postawienie farmy jest tam możliwe. Do września teren dzierżawi zarząd portów, później umowę z gminą ma zawrzeć Zakład Unieszkodliwiania Odpadów.
Farma fotowoltaiczna miałaby powierzchnię około 40 hektarów i moc około 40 Megawatów. Mogłaby zasilić miejskie jednostki, których nie zasila EcoGenerator, co sprawiłoby, że Szczecin stałby się samowystarczalny energetycznie. Harmonogram zakłada powstanie tej instalacji około 2030 roku. Kosztowałaby 130 mln zł, a spółka będzie szukać na nią finansowania zewnętrznego.
Formalności związane z budową już się rozpoczęły. Większa inwestycja miałaby stanąć na Ostrowie Mieleńskim - na wyspie pozostał urobek z pogłębiania toru wodnego. Według wstępnych ustaleń, postawienie farmy jest tam możliwe. Do września teren dzierżawi zarząd portów, później umowę z gminą ma zawrzeć Zakład Unieszkodliwiania Odpadów.
Farma fotowoltaiczna miałaby powierzchnię około 40 hektarów i moc około 40 Megawatów. Mogłaby zasilić miejskie jednostki, których nie zasila EcoGenerator, co sprawiłoby, że Szczecin stałby się samowystarczalny energetycznie. Harmonogram zakłada powstanie tej instalacji około 2030 roku. Kosztowałaby 130 mln zł, a spółka będzie szukać na nią finansowania zewnętrznego.