Szczeciński MOPR objął opieką rodzinę maszynisty, który zginął w katastrofie pod Szczekocinami. O taką pomoc zaapelował wcześniej do prezydenta Szczecina wojewoda zachodniopomorski.
- Mogę powiedzieć tylko tyle, że nie jestem upoważniona, aby udzielać jakichkolwiek informacji na ten temat i wolałabym, aby to uszanować - powiedziała Radiu Szczecin, Giezek.
Maszynistę pociągu Interregio, który zginął w sobotniej katastrofie kolejowej pod Szczekocinami, dobrze wspominają jego współpracownicy. - Andrzej był miłym i sympatycznym człowiekiem. W pracy był uczynny i koleżeński. Odszedł bliski nam człowiek - powiedział jeden z jego znajomych.
Mężczyzna miał dziesięcioletnie doświadczenie zawodowe. Obecnie przyczyny katastrofy kolejowej, w wyniku której zginęło 16 osób, a blisko 60 zostało rannych, wyjaśnia prokuratura w Częstochowie. Prokuratorzy postawili już zarzuty jednemu z dyspozytorów ruchu.